Szwajcarzy zachwyceni 14-letnim Polakiem. Podpisali z nim kontrakt
Cezary Bień to kolejny talent, który objawił się w polskim motorsporcie. Uwagę na 14-latka zwrócił szwajcarski zespół Maffi Racing, który zorganizował mu testy bolidem F4. Wypadły one na tyle okazale, że Szwajcarzy od razu podpisali umowę z Bieniem.
Polski młodzik zdobywa serca szwajcarskich ekspertów
W świecie motorsportu rzadko zdarza się, aby tak młody kierowca potrafił przyciągnąć uwagę zagranicznego zespołu i to od razu na poziomie wyścigów Formuły 4. Cezary Bień, zaledwie 14-letni zawodnik z okolic Warszawy, właśnie dołączył do grona obiecujących talentów, które śledzą fani wyścigów w całej Europie. Jego umiejętności oraz determinacja zostały zauważone przez szwajcarski team Maffi Racing, który postanowił dać mu szansę na starty w prestiżowej serii F4 CEZ Championship.
Od symulatora do prawdziwego toru – szybka nauka na Monzy
Droga do podpisania kontraktu nie była przypadkowa. Młody kierowca miał okazję uczestniczyć w wymagających testach na legendarnym torze Autodromo Nazionale di Monza, znanym ze swojej historii i szybkości. Dla Cezarego był to moment przełomowy – po raz pierwszy mógł poczuć na własnej skórze, jak to jest rywalizować w otoczeniu, gdzie na co dzień ścigają się zawodnicy Formuły 1.
Pierwsze okrążenia posłużyły mu do lepszego zrozumienia specyfiki toru i różnic między wirtualnym symulatorem a rzeczywistością. Jak sam przyznaje, szczególnie zaskakujące było dostosowanie się do fizycznych aspektów jazdy, takich jak praca hamulców oraz precyzyjne operowanie gazem w trudnych momentach zakrętów.
Podnoszenie poprzeczki i walka z czasem
W trakcie kolejnych sesji testowych Cezary systematycznie poprawiał swoje rezultaty, mimo pojawiających się trudności technicznych. Problemy z układem hamulcowym nie zniechęciły go do dalszej pracy – wręcz przeciwnie, skupił się na wypracowaniu nowych rozwiązań i optymalizacji jazdy. W efekcie, na jednej z ostatnich sesji, zdołał zbliżyć się do tempa jednego z doświadczonych zawodników włoskiej Formuły 4 na odległość zaledwie ułamka sekundy.
To właśnie ten wyczyn otworzył przed nim drzwi do profesjonalnych startów w sezonie 2026. Cezary podkreśla, że doświadczenia z testów pozwoliły mu nie tylko na poprawę techniki, ale również na lepsze zrozumienie współpracy z zespołem i znaczenia symulacji w przygotowaniach do rywalizacji.
Maffi Racing – zaufanie i inwestycja w przyszłość
Zespół Maffi Racing, znany z profesjonalizmu i skutecznego szkolenia młodych talentów, szybko dostrzegł w Cezarym potencjał na kierowcę zdolnego do osiągnięcia wielkich rzeczy w motorsporcie. Jak podkreśla Daniel Maffi, szef zespołu, młody Polak wyróżnia się nie tylko błyskawicznym przyswajaniem wiedzy technicznej, ale także niezwykłą dyscypliną i dojrzałością na torze.
W oczach szwajcarskich ekspertów, Cezary ma wszystkie niezbędne cechy, które pozwolą mu z powodzeniem rywalizować na wysokim poziomie – od precyzyjnej analizy ustawień bolidu po opanowanie w sytuacjach presji. Właśnie dlatego zespół zdecydował się na podpisanie z nim kontraktu, co jest wyrazem ogromnego zaufania i chęci wspierania jego rozwoju w kolejnych etapach kariery.
Droga przed nim stoi otworem
Przejście do serii F4 CEZ Championship to dla 14-latka ogromne wyzwanie, ale także szansa na zdobycie cennego doświadczenia w międzynarodowej rywalizacji. Ta seria wyścigowa, skupiająca najlepszych młodych kierowców z Europy Środkowo-Wschodniej, jest doskonałym miejscem, aby rozwijać umiejętności i przygotować się do kolejnych szczebli motorsportowej kariery.
Cezary Bień swoją postawą pokazuje, jak ważne są wytrwałość, systematyczna praca i odpowiednie nastawienie, aby przejść od marzeń do realnych sukcesów. Jego podpisanie kontraktu z Maffi Racing to nie tylko nagroda za dotychczasowe osiągnięcia, ale także inwestycja w przyszłość, która może przynieść polskiemu motorsportowi kolejnego reprezentanta na najwyższym światowym poziomie.
Podsumowanie
Historia Cezarego Bienia to przykład, że talent i ciężka praca potrafią przekroczyć granice kraju i zdobyć uznanie na arenie międzynarodowej. Czternastolatek z Polski nie tylko udowodnił, że potrafi przystosować się do wymagających warunków wyścigowych, ale również zyskał zaufanie jednego z renomowanych zespołów w Formule 4. Nadchodzący sezon 2026 zapowiada się więc bardzo obiecująco dla młodego kierowcy, który stawia pierwsze, ale już bardzo zdecydowane kroki w profesjonalnym motorsporcie.
Śledząc dalszą karierę Cezarego, możemy być świadkami narodzin nowej gwiazdy, która – kto wie – być może kiedyś stanie na starcie Formuły 1, reprezentując polskie barwy na najwyższym poziomie rywalizacji.