Miał pomóc Wiśle Kraków awansować do Ekstraklasy, zakopał się w rezerwach

Data publikacji: 2025-09-28 20:31:13

Z transferem Dawida Olejarki kibice Wis?y Kraków wi?zali niegdy? du?e nadziej?, a tymczasem w tym sezonie wyst?puje wy??cznie w dru?ynie rezerw. Trzeba jednak przyzna?, ?e pokazuje si? tam z dobrej strony.

Z transferem Dawida Olejarki kibice Wis?y Kraków wi?zali niegdy? du?e nadziej?, a tymczasem w tym sezonie wyst?puje wy??cznie...

Wysokie oczekiwania kontra rzeczywistość

Kiedy latem 2023 roku Dawid Olejarka dołączył do Wisły Kraków, sympatycy klubu z nadzieją spoglądali w przyszłość. Młody ofensywny pomocnik, mający na koncie solidne liczby w barwach Stali Rzeszów, wydawał się idealnym nabytkiem, który mógł wnieść świeżą energię i pomóc w realizacji głównego celu – powrocie „Białej Gwiazdy” do Ekstraklasy. 21-letni wówczas zawodnik imponował w niższej lidze skutecznością i kreatywnością, co dawało podstawy do optymizmu.

Początek przygody Olejarki w Krakowie także zapowiadał się obiecująco. W pierwszych występach dla pierwszej drużyny szybko zdołał zapisać na swoje konto kilka bramek, pokazując, że potrafi być istotnym ogniwem zespołu nawet w trudniejszych momentach sezonu. Niestety, dynamika jego kariery nie podążyła w zgodzie z oczekiwaniami kibiców i działaczy. Mimo początkowego błysku, młody pomocnik nie wywalczył sobie stałego miejsca w pierwszej jedenastce i z czasem coraz rzadziej pojawiał się na boiskach I ligi.

Przeskok, który okazał się trudniejszy niż zakładano

Transfer do klubu o tak dużej historii i ambicjach to wyzwanie, które nie każdemu układa się po myśli od razu. W przypadku Dawida Olejarki, mimo wcześniejszych sukcesów na poziomie Stali Rzeszów, okres adaptacji w Wiśle Kraków był skomplikowany. W bieżącym sezonie 23-latek niemal całkowicie zniknął z kadry pierwszej drużyny, grając wyłącznie dla rezerw, które rywalizują na poziomie III ligi.

Choć dla wielu zawodników takie doświadczenie mogłoby być frustrujące, Olejarka stara się nie poddawać i wykorzystuje szanse, jakie daje mu drużyna B. W tej niższej klasie rozgrywkowej prezentuje się naprawdę solidnie – w ośmiu meczach zdobył już cztery bramki, co świadczy o tym, że nadal potrafi być skuteczny i wciąż walczy o lepszą przyszłość w barwach Wisły. Niestety, forma indywidualna nie zawsze idzie w parze z wynikami zespołu, a rezerwy „Białej Gwiazdy” mają na koncie zaledwie sześć punktów po dziesięciu kolejkach.

Wypożyczenie i kontuzja – kolejne przeszkody na drodze

Jesienią 2023 roku Olejarka został wypożyczony do Znicza Pruszków, gdzie początkowo również pokazywał się z dobrej strony, zdobywając trzy bramki i notując asystę w dziesięciu meczach. Niestety, los nie był dla niego łaskawy – kontuzja chrzęstki stawowej w kolanie przerwała jego przygodę z pierwszą drużyną, wykluczając go z gry na resztę sezonu. To poważne uraz, który wymagał czasu na regenerację i rehabilitację, a także wpłynął na jego dalsze losy w Wiśle.

Po powrocie do Krakowa latem 2024 roku Olejarka nie zdołał wrócić do gry na poziomie pierwszego zespołu, co może świadczyć o trudnych perypetiach zdrowotnych, a także dużej konkurencji o miejsce w składzie. W efekcie jego występy ograniczyły się do drużyny rezerw, gdzie jednak konsekwentnie stara się odbudować formę i pokazać, że zasługuje na powrót do pierwszej drużyny.

Kontrakt na przyszłość, ale co dalej?

Wisła Kraków związała się z Dawidem Olejarką umową obowiązującą do połowy 2026 roku. To oznacza, że klub wciąż widzi potencjał w młodym pomocniku i daje mu czas na rozwój oraz powrót do formy sprzed kontuzji. W futbolu zdarza się, że droga do pełnej kariery jest kręta i wymaga cierpliwości, zwłaszcza gdy zawodnik musi przejść przez trudne momenty zdrowotne i rywalizację o miejsce w składzie.

Przyszłość Olejarki w Wiśle Kraków będzie w dużej mierze zależała od jego determinacji, postępów w treningach oraz zdolności do adaptacji. Wierni kibice z pewnością liczą, że ten młody talent nie zniknie bezpowrotnie z ich pamięci, a wręcz przeciwnie – stanie się jednym z ważniejszych ogniw drużyny, której celem jest szybki awans do Ekstraklasy.

Podsumowanie – historia z nadzieją na nowe otwarcie

Przygoda Dawida Olejarki z Wisłą Kraków to opowieść o wysokich oczekiwaniach, które zderzyły się z trudną rzeczywistością. Młody pomocnik, który miał być jednym z filarów ofensywy i kluczowym zawodnikiem w walce o awans, znalazł się na bocznym torze i obecnie walczy o odbudowanie swojej pozycji w rezerwach klubu. Mimo to, jego postawa na boisku w III lidze pokazuje, że nie zrezygnował i wciąż ma ambicje, by wrócić na wyższy poziom.

Wisła Kraków stoi przed wyzwaniem odbudowy swojej potęgi, a każdy zawodnik, który chce się w tym procesie odnaleźć, musi wykazać się nie tylko umiejętnościami, ale i charakterem. Historia Olejarki jest przykładem, że droga do sukcesu bywa wyboista, ale pasja i zaangażowanie mogą stanowić klucz do ponownego rozbłyśnięcia na piłkarskim firmamencie.

  • Ocena: 4.3/5
  • Data publikacji: 2025-09-28 20:31:13
  • Wyświetleń życzenia: 1376