Ponowny wniosek o uchylenie immunitetu Małgorzaty Manowskiej

Prokurator z WSW PK skierował dziś (30 września 2025 r.) do Trybunału Stanu wniosek o podjęcie uchwały zezwalającej na pociągnięcie Małgorzaty Manowskiej do odpowiedzialności karnej w związku z dostatecznie uzasadnionym podejrzeniem popełnienia dwóch przestępstw.

Nowy etap w sprawie immunitetu Małgorzaty Manowskiej

W ostatnich dniach września 2025 roku ponownie rozgorzała dyskusja wokół kwestii odpowiedzialności karnej Pierwszej Prezes Sądu Najwyższego, Małgorzaty Manowskiej. Tym razem prokuratura z Wojskowej Sprawiedliwości Prokuratury Krajowej złożyła do Trybunału Stanu kolejny wniosek, który dotyczy uchylenia jej immunitetu. To ruch, który może mieć poważne konsekwencje dla samej sędzi oraz dla całego wymiaru sprawiedliwości w Polsce.

Co stoi u podstaw wniosku?

Prokurator Dariusz Makowski, reprezentujący Wojskową Sprawiedliwość, podkreślił, że zgromadzone w toku śledztwa materiały wskazują na istnienie dostatecznie uzasadnionych podejrzeń popełnienia przez Małgorzatę Manowską dwóch konkretnych czynów zabronionych. Wśród nich wymienia się m.in. nieprawidłowości związane z przeprowadzaniem głosowań w Kolegium Sądu Najwyższego, które miały miejsce w trybie obiegowym, co według prokuratury narusza obowiązujące przepisy prawa.

Dodatkowo zarzuca się jej zaniechanie wykonania prawomocnego orzeczenia sądu, które miało chronić interesy innego sędziego, Pawła Juszczyszyna. Nie mniej istotnym elementem jest fakt, iż Małgorzata Manowska miała nie dopełnić obowiązku zwołania pełnego składu Trybunału Stanu, co jest wymagane prawem w określonych sytuacjach.

Historia wcześniejszych działań i kontrowersji

Warto przypomnieć, że to nie pierwszy raz, gdy prokuratura kieruje wniosek o uchylenie immunitetu Małgorzaty Manowskiej. Już w lipcu 2025 roku podobne dokumenty trafiły do Izby Odpowiedzialności Zawodowej Sądu Najwyższego oraz Trybunału Stanu. Jednak postępowanie zostało wówczas zawieszone z powodu formalnych przeszkód, takich jak brak kworum czy nieuprawnione podjęcie decyzji przez zbyt wąski skład organu rozpoznającego sprawę. Ten fakt wywołał szerokie kontrowersje i został skrytykowany przez prokuraturę jako pozbawiony podstaw prawnych i proceduralnie niedopuszczalny.

W związku z tym, materiały dowodowe dotyczące dwóch z trzech zarzucanych czynów zostały wyłączone z tamtego postępowania i zarejestrowane pod nową sygnaturą, co umożliwiło wznowienie procedury.

Co dokładnie zarzuca się Małgorzacie Manowskiej?

Centralnym punktem zarzutów jest niewłaściwe traktowanie głosów poszczególnych członków Kolegium Sądu Najwyższego podczas głosowań prowadzonych w trybie obiegowym w okresie od października 2021 do lipca 2022 roku. Według prokuratury, Manowska uznała nieoddanie głosów przez dziesięciu członków i ich zastępców za tzw. głos wstrzymujący się, co w efekcie miało uzasadniać ważność aż 24 uchwał podjętych przez Kolegium, mimo że nie został spełniony ustawowy wymóg dotyczący kworum.

Drugim zarzutem jest zaniechanie wykonania postanowienia Sądu Okręgowego w Olsztynie z maja 2021 roku, które nakazywało opatrzenie na stronie internetowej Sądu Najwyższego informacji o wstrzymaniu skuteczności uchwały Izby Dyscyplinarnej z 2020 roku. Brak takiej informacji mógł w ocenie śledczych wprowadzać w błąd co do prawnej mocy tej uchwały.

Znaczenie wniosku dla polskiego wymiaru sprawiedliwości

Wniosek o uchylenie immunitetu Małgorzaty Manowskiej to nie tylko kwestia personalna, ale także symboliczna. Dotyczy bowiem jednego z najwyższych urzędników w polskim sądownictwie, co stawia pod znakiem zapytania funkcjonowanie i niezależność Sądu Najwyższego. Z jednej strony mamy do czynienia z próbą egzekwowania odpowiedzialności za potencjalne naruszenia prawa przez osoby piastujące wysokie stanowiska, z drugiej zaś – z obawami o możliwe polityczne tło tych działań.

Trybunał Stanu, który ma rozpatrzyć wniosek, stoi przed trudnym zadaniem wyważenia interesów wymiaru sprawiedliwości, państwa prawa oraz ochrony sędziowskiego immunitetu, który jest fundamentem niezawisłości sędziów. Decyzja zapadnie w pełnym składzie, a uchwała wymagać będzie kwalifikowanej większości głosów, co dodatkowo podkreśla rangę i złożoność całej procedury.

Co dalej? Perspektywy i możliwe scenariusze

Obecny etap postępowania to dopiero początek długiej i skomplikowanej drogi prawnej. Wniosek prokuratury może zostać zaakceptowany, co otworzy drogę do pociągnięcia Małgorzaty Manowskiej do odpowiedzialności karnej, lub odrzucony, co z kolei może wzmocnić pozycję sędzi i wywołać falę komentarzy na temat roli Trybunału Stanu oraz prokuratury w Polsce.

Niezależnie od wyniku, sprawa ta z pewnością pozostanie jednym z najważniejszych tematów debaty publicznej w nadchodzących miesiącach. Monitorowanie jej przebiegu będzie istotne nie tylko dla środowisk prawniczych, ale również dla wszystkich obywateli, którzy obserwują zmiany i napięcia w polskim systemie wymiaru sprawiedliwości.

Podsumowanie

Aktualny wniosek o uchylenie immunitetu Małgorzaty Manowskiej to kolejny rozdział w skomplikowanej historii prawnej i politycznej. Jego rozpatrzenie przez Trybunał Stanu może mieć długofalowe skutki dla kształtu wymiaru sprawiedliwości w Polsce oraz dla postrzegania niezawisłości sądownictwa. W obliczu tych wydarzeń warto śledzić kolejne decyzje i analizować ich wpływ na cały system prawny, który stanowi fundament demokratycznego państwa prawa.