Handlarze mają nową żyłę złota. Sprowadzają coraz więcej takich aut
We wrześniu w Polsce zarejestrowano ponad 81 tys. używanych samochodów osobowych i dostawczych o dmc do 3,5 tony sprowadzonych z zagranicy. Wynik ten jest nieco lepszy niż w analogicznym okresie ubiegłego roku, a jednocześnie stanowi najlepszy wrzesień od pięciu lat. W dużej mierze to zasługa znacznego wzrostu importu samochodów dostawczych.
We wrześniu br. polski rynek motoryzacyjny zanotował zaskakujący wzrost rejestracji sprowadzonych zza granicy pojazdów, który przyciągnął uwagę nie tylko miłośników czterech kółek, ale też samych handlarzy. Choć import samochodów używanych od lat stanowi istotny element lokalnej branży, tegoroczny wynik to coś więcej niż tylko powtarzający się trend. Tym razem za dynamicznym wzrostem liczby rejestracji stoi przede wszystkim rosnące zainteresowanie pojazdami dostawczymi, które coraz częściej trafiają do rąk przedsiębiorców i osób szukających praktycznych rozwiązań na swoich czterech kołach.
Nowa fala na rynku aut z zagranicy
Statystyki z ostatniego miesiąca wskazują, że ponad 81 tysięcy samochodów osobowych i dostawczych o dopuszczalnej masie całkowitej do 3,5 tony znalazło nowego właściciela w Polsce – to wynik, który przewyższa nie tylko wrześniowe liczby z ubiegłego roku, ale też jest najlepszym rezultatem w tym miesiącu od pięciu lat. W praktyce oznacza to, że importerzy oraz handlarze samochodów mieli pełne ręce roboty, a ich zaangażowanie w sprowadzanie aut nie słabnie ani na chwilę.
Co ciekawe, za ten rekordowy wzrost w dużej mierze odpowiadają właśnie pojazdy dostawcze. To segment, który jeszcze do niedawna był traktowany nieco po macoszemu w porównaniu z popularnością aut osobowych. Dziś jednak widać, że coraz więcej osób i firm dostrzega w nich potencjał, zarówno do prowadzenia działalności gospodarczej, jak i do codziennych potrzeb transportowych.
Dlaczego dostawczaki zdobywają serca kupujących?
Wzrost importu samochodów dostawczych nie jest przypadkowy. Z jednej strony to efekt zmieniających się potrzeb rynku – rośnie liczba małych i średnich przedsiębiorstw, które potrzebują niezawodnych, ekonomicznych i wszechstronnych pojazdów do realizacji swojej działalności. Z drugiej strony wielu kierowców szuka aut, które łączą komfort jazdy z dużą przestrzenią ładunkową i relatywnie niskimi kosztami eksploatacji.
Popularność samochodów dostawczych z zagranicy wynika również z ich dostępności i atrakcyjnych cen. Wiele modeli, które na polskim rynku są droższe lub trudno dostępne w wersjach używanych, można znaleźć na rynkach zachodnich, gdzie flotowe pojazdy są regularnie wymieniane na nowsze. To sprawia, że importerzy mają szeroki wybór, a klienci – możliwość znalezienia auta dopasowanego do swoich potrzeb i budżetu.
Handlarze trafiają na nowego klienta
Co ważne, rosnąca popularność dostawczaków to nie tylko wynik popytu ze strony przedsiębiorców, ale zauważalna jest także zmiana w profilu kupujących. Coraz częściej samochody te trafiają w ręce osób prywatnych, które doceniają ich wielofunkcyjność. Niezależnie od tego, czy chodzi o przewóz większych zakupów, wyjazdy za miasto z rodziną czy realizację hobby wymagającego transportu sprzętu – dostawcze auta spełniają te oczekiwania z nawiązką.
Handlarze, którzy szybko wyczuli ten trend, zaczęli aktywnie poszukiwać takich pojazdów za granicą i sprowadzać je do Polski, tworząc nową "żyłę złota" w branży. To także potwierdzenie, że rynek motoryzacyjny jest dynamiczny i potrafi szybko reagować na zmieniające się preferencje oraz potrzeby klientów.
Co przyniesie przyszłość?
Patrząc na obecne dane i tendencje można przypuszczać, że zainteresowanie używanymi samochodami dostawczymi utrzyma się na wysokim poziomie. Coraz większa liczba przedsiębiorców rozwija swoje firmy, a indywidualni użytkownicy szukają pojazdów, które będą im służyć nie tylko w codziennych dojazdach, ale również jako narzędzie do realizacji różnych projektów i przedsięwzięć.
Wzrost importu tego segmentu aut to także sygnał dla producentów i dealerów, że warto inwestować w rozwój oferty dostawczych modeli, zarówno nowych, jak i używanych. Dla handlarzy to szansa na dalszy rozwój i zwiększenie obrotów, a dla klientów – szeroki wybór i lepsze warunki zakupu.
Podsumowanie
Wrzesień 2025 roku przyniósł na polski rynek motoryzacyjny rekordowy napływ używanych samochodów sprowadzanych z zagranicy, a prawdziwym bohaterem tej historii okazują się dostawcze auta. To segment, który zyskuje na wartości i popularności, stając się nową żyłą złota dla handlarzy oraz atrakcyjnym wyborem dla klientów indywidualnych i biznesowych. Widać wyraźnie, że samochody dostawcze przestają być kojarzone wyłącznie z ciężką pracą – stają się symbolem praktyczności i wszechstronności, które dziś docenia coraz więcej osób.
Warto śledzić dalsze losy tego trendu, bo rynek samochodów używanych w Polsce nieustannie się zmienia, a każdy taki rekord to zapowiedź kolejnych etapów rozwoju branży i nowych możliwości zarówno dla sprzedających, jak i kupujących.