Zdecydowany sprzeciw. Kolegium SN podjęło uchwałę ws. Żurka

Data publikacji: 2025-10-09 16:21:27

Kolegium Sądu Najwyższego w uchwale wyraziło "zdecydowany sprzeciw" wobec "bezprawnych działań" prokuratora generalnego Waldemara Żurka. Chodzi o żądanie wykluczenia sześciu sędziów jednej z izb Sądu Najwyższego.

Kolegium Sądu Najwyższego w uchwale wyraziło "zdecydowany sprzeciw" wobec "bezprawnych działań" prokuratora generalnego Walde...

Konflikt wokół niezawisłości – Sąd Najwyższy kontra prokurator generalny

W ostatnich dniach polska scena prawna znowu rozgrzała się do czerwoności. Kolegium Sądu Najwyższego oficjalnie wyraziło swoją ostentacyjną dezaprobatę wobec działań prokuratora generalnego Waldemara Żurka, które zdaniem środowiska sędziowskiego naruszają fundamenty niezależności sądownictwa. Chodzi o kontrowersyjne żądanie wykluczenia z orzekania sześciu sędziów jednej z izb SN, mianowanych po 2017 roku.

Ta sytuacja nie jest jedynie kolejnym epizodem w długotrwałym sporze o kształt polskiego wymiaru sprawiedliwości. To raczej symptom głębszego problemu, który dotyka samej istoty praworządności w naszym kraju. Kolegium SN w swojej uchwale podkreśliło, że działania prokuratora generalnego, które w praktyce sprowadzają się do nakłaniania sędziów do zaniechania wykonywania obowiązków, mogą doprowadzić do paraliżu najważniejszej instytucji wymiaru sprawiedliwości.

Kontrowersyjne żądania i ich konsekwencje

Waldemar Żurek, wykorzystując swoje uprawnienia, zwrócił się do prezesa Izby Odpowiedzialności Zawodowej Sądu Najwyższego z żądaniem wykluczenia wybranych sędziów z orzekania. Argumentował to rzekomymi wadami w procedurze ich powołania, które miałyby wynikać z nadmiernego wpływu władzy ustawodawczej. W praktyce oznacza to kwestionowanie legalności ich pracy orzeczniczej oraz podważanie ich autorytetu.

Takie podejście spotkało się z ostrym sprzeciwem Kolegium SN, które zwróciło uwagę, że tego typu działania to nie tylko atak na pojedynczych sędziów, ale na cały system wymiaru sprawiedliwości. W uchwale wyraźnie zaznaczono, że groźby wszczęcia postępowań karnych czy nakładania sankcji finansowych na sędziów wykonujących swoje obowiązki są nie do przyjęcia i powinny spotkać się z adekwatną reakcją odpowiednich organów.

Ustawa praworządnościowa – próba resetu kadry sądowej?

W tle tej batalii leży projekt tzw. ustawy praworządnościowej, który przewiduje ponowne przeprowadzenie konkursów na stanowiska sędziowskie, szczególnie tych obsadzonych po 2017 roku. Ministerstwo Sprawiedliwości, kierowane przez Waldemara Żurka, proponuje tym samym swego rodzaju "reset" kadrowy, który – według ich deklaracji – miałby przywrócić pełną legalność procedur nominacyjnych.

Jednak krytycy projektu wskazują, że zamiast wzmacniać niezawisłość sądów, ustawa może stać się narzędziem politycznej presji i dalszego osłabiania wymiaru sprawiedliwości. Kolegium SN obawia się, że jej wdrożenie spowoduje przewlekły kryzys, a w konsekwencji zaniechanie orzekania przez wielu sędziów, co skutkowałoby faktycznym zamrożeniem funkcjonowania Sądu Najwyższego.

Presja i zastraszanie – czy to nowa rzeczywistość sędziów?

Niezwykle niepokojące są również doniesienia o powołaniu specjalnego zespołu prokuratorów, który ma wywierać presję na sędziów SN poprzez groźby odpowiedzialności karnej i finansowej. Takie praktyki, zdaniem Kolegium, stanowią jawną próbę zastraszenia osób, których podstawowym zadaniem jest niezależne orzekanie zgodne z prawem i sumieniem.

Co więcej, wśród wskazywanych przykładów bezprecedensowych działań wymienia się przesłuchanie sędzi Marii Szczepaniec, które miało charakter zastraszający i było wszczęte na wniosek samego prokuratora Żurka jeszcze w czasach, gdy był on sędzią. Takie wydarzenia budzą poważne wątpliwości co do poszanowania zasad niezawisłości oraz godności urzędu sędziego.

Apel o poszanowanie fundamentów wymiaru sprawiedliwości

W uchwale Kolegium Sądu Najwyższego znalazło się również mocne wezwanie do prokuratora generalnego o zaprzestanie działań naruszających niezależność i godność sędziów. Podkreślono, że wykonywanie obowiązków sędziowskich nie może być traktowane jako pretekst do groźb i represji.

W kontekście rosnącej polaryzacji wokół wymiaru sprawiedliwości, takie stanowisko jest nie tylko wyrazem sprzeciwu wobec konkretnych działań, ale także manifestem obrony podstawowych wartości demokratycznego państwa prawa. Wymiar sprawiedliwości musi pozostać wolny od nacisków, aby mógł efektywnie i sprawiedliwie pełnić swoją rolę.

Co dalej z polskim wymiarem sprawiedliwości?

Obecne napięcia wskazują na głęboki kryzys zaufania i niepewność co do przyszłości sądownictwa w Polsce. Konflikt między Kolegium SN a prokuratorem generalnym nie jest jedynie kwestią personalną, ale odzwierciedla fundamentalne pytania o to, jaką rolę w państwie mają pełnić sądy i jak zapewnić ich niezależność w obliczu politycznych nacisków.

Warto śledzić dalszy rozwój wydarzeń, ponieważ ich wynik będzie miał bezpośredni wpływ na kształt polskiego systemu prawnego oraz na codzienne życie obywateli, którzy oczekują od wymiaru sprawiedliwości przede wszystkim sprawiedliwości i niezależności.

W tym kontekście apel Kolegium Sądu Najwyższego o powstrzymanie się od działań destabilizujących jest nie tylko głosem środowiska prawniczego, ale także ważnym sygnałem dla całego społeczeństwa, by nie pozwolić na marginalizację jednej z najważniejszych instytucji państwa.

  • Ocena: 4.3/5
  • Data publikacji: 2025-10-09 16:21:27
  • Wyświetleń życzenia: 1376