Nie ma dobrych wiadomości. Zobacz tabelę w grupie Polski

Reprezentacja Polski rozgrywała mecz towarzyski, a jej rywale w eliminacjach grali o punkty. Zobacz, jak prezentuje się tabela po czwartkowych zwycięstwach faworyzowanych Finlandii oraz Holandii.

Polska pauzuje, rywale nie zwalniają tempa

Podczas gdy reprezentacja Polski skupiła się na meczu towarzyskim z Nową Zelandią, jej konkurenci w eliminacjach do mistrzostw świata 2026 nie odpuszczali i walczyli o cenne punkty. Ten strategiczny rozdźwięk w harmonogramie spotkań już teraz ma swoje konsekwencje w układzie tabeli grupy G. Emocje związane z rywalizacją rosną, a każdy zdobyty punkt może mieć decydujące znaczenie w dalszej części eliminacji.

Finlandia odrabia straty i pokazuje charakter

Na stadionie w Finlandii doszło do emocjonującego starcia z Litwą, które początkowo mogło zaskoczyć kibiców gospodarzy. To goście wyszli na prowadzenie po pierwszej połowie, co stawiało Finów w trudnej sytuacji. Jednak gospodarze nie zamierzali składać broni i z determinacją odwrócili losy spotkania, zdobywając dwie bramki. Kluczowymi postaciami tej odwilży byli Benjamin Kallman oraz Adam Markhiev, którzy swoją skutecznością zapewnili Finlandii zwycięstwo 2:1. Dzięki temu sukcesowi Finlandia utrzymuje kontakt z czołówką, zajmując trzecie miejsce w tabeli z 10 punktami na koncie, tyle samo co Polska, ale z gorszym bilansem bramek i rozgrywając jedno spotkanie więcej.

Holandia nie pozostawia złudzeń na Malcie

Wieczorne starcie Holandii na Malcie było zdecydowanie bardziej jednostronne. Faworyci grupy nie mieli większych problemów, by rozbić gospodarzy aż 4:0. Holenderska ofensywa działała jak dobrze naoliwiona maszyna, a kluczową rolę odegrał Cody Gakpo. Napastnik zdobył dwie bramki z rzutów karnych i przyczynił się do zdobycia trzeciego gola, asystując kolegom. Słaba postawa Malty nie tylko nie stanowiła przeszkody, ale wręcz ułatwiła Holendrom powiększenie dorobku bramkowego, co ma ogromne znaczenie przy ewentualnych rozstrzygnięciach na podstawie bilansu goli. Holandia z 13 punktami prowadzi w grupie, mając trzy oczka przewagi nad Polską i imponujący bilans bramkowy, który jest aż o 11 trafień lepszy od biało-czerwonych.

Jak wygląda tabela po czwartkowych meczach?

Obecny układ sił w grupie G może nie napawa polskich kibiców optymizmem. Mimo że Polska ma tyle samo punktów co Finlandia, to gorszy bilans bramek i mniej rozegranych meczów stawia ją w nieco trudniejszej sytuacji. Liderem pozostaje Holandia, która nie tylko wyprzedza rywali punktowo, ale także imponuje skutecznością. W najbliższym czasie czekają nas kolejne ważne konfrontacje – już w październiku Polska zmierzy się z Litwą, a Holandia podejmie Finlandię. Te spotkania mogą przynieść sporo zmian w tabeli i zadecydować o ostatecznym układzie sił w grupie.

Co dalej dla reprezentacji Polski?

Choć mecz towarzyski z Nową Zelandią miał służyć przede wszystkim przygotowaniom i sprawdzeniu różnych wariantów taktycznych, to pauza w eliminacjach może nie być korzystna z punktu widzenia rywalizacji o awans. Polska musi liczyć na korzystne wyniki innych drużyn i jednocześnie wykorzystać nadchodzące mecze, by zmniejszyć stratę do liderów. Warto również zwrócić uwagę na fakt, że bilans bramek może odegrać kluczową rolę, dlatego skuteczność ofensywy i solidność defensywy będą miały ogromne znaczenie.

Przyszłość grupy G – emocje gwarantowane

Walka o awans do mistrzostw świata w grupie G nabiera tempa. Zmagania Holandii, Finlandii, Polski, Litwy i Malty zapowiadają pasjonujące tygodnie i miesiące. Każdy kolejny mecz to szansa na poprawę sytuacji lub ryzyko utraty cennych punktów. Kibice biało-czerwonych muszą być przygotowani na emocje, które mogą przynieść zarówno radość, jak i rozczarowanie. Jedno jest pewne – ta grupa nie odpuści nikomu, a każdy remis czy zwycięstwo będzie na wagę złota.

Podsumowanie

Choć polska reprezentacja skupiła się na meczu towarzyskim, jej rywale nie próżnowali i zdobywali punkty, które teraz mogą zaważyć na losach eliminacji. Finlandia pokazała charakter, odrabiając straty i utrzymując się blisko czołówki, a Holandia nadal dominuje w grupie, nie pozostawiając złudzeń rywalom. Polska stoi przed wyzwaniem, by w kolejnych spotkaniach wykorzystać swoje szanse i zminimalizować stratę. Jak potoczą się losy grupy G? Odpowiedzi poznamy w najbliższych tygodniach, a każdy mecz będzie miał swoją wagę w drodze na mundial 2026.