6:0 i rekord świata. Messi przeszedł do historii

Choć Lionel Messi rozegrał pełne spotkanie z Portoryko (6:0), to ani razu nie wpisał się na listę strzelców. Argentyńczyk dołożył jednak cegiełkę w postaci dwóch asyst. Dzięki temu legendarny piłkarz pobił rekord.

Argentyńska reprezentacja pokazuje klasę w meczach towarzyskich

Po zapewnieniu sobie awansu na mistrzostwa świata 2026, argentyńska kadra mogła pozwolić sobie na pełne skupienie podczas spotkań towarzyskich, które stały się okazją do przetestowania różnych wariantów taktycznych oraz dały szansę na błyskotliwe występy największym gwiazdom. W ostatnim czasie mistrzowie świata błyskawicznie rozprawili się z Wenezuelą, a następnie w imponującym stylu pokonali drużynę Portoryko aż 6:0. Taki wynik to nie tylko manifestacja siły zespołu, lecz także dowód na to, że w argentyńskim zespole wyjątkowo skutecznie funkcjonuje współpraca na boisku.

Messi – mistrz asyst, choć bez bramkowej eksplozji

Mimo że w spotkaniu z Portoryko Lionel Messi nie wpisał się na listę strzelców, jego obecność na murawie była wyraźnie odczuwalna. Legendarny piłkarz rozegrał całe spotkanie, a jego wpływ na grę objawił się przede wszystkim w postaci dwóch asyst. To właśnie dzięki nim Argentyńczyk znów pokazał, że potrafi nie tylko zdobywać gole, ale także kreować szanse dla swoich kolegów z drużyny. Te kluczowe podania świadczą o jego niezwykłym futbolowym instynkcie i inteligencji boiskowej, które wciąż pozostają na najwyższym poziomie, mimo upływu lat.

Rekord, który potwierdza wielkość

Dwukrotne podanie prowadzące do bramki w meczu z Portoryko pozwoliło Messiemu osiągnąć kolejny niezwykły kamień milowy w jego reprezentacyjnej karierze. Teraz Argentyńczyk może poszczycić się liczbą 60 asyst na arenie międzynarodowej, co czyni go rekordzistą w tej kategorii wśród piłkarzy narodowych. Tym samym wyprzedził Brazylijczyka Neymara, który do tej pory był liderem pod względem liczby kluczowych podań – ten ostatni może się pochwalić 59 asystami. Ten wynik nie tylko podkreśla wszechstronność Messiego, ale także jego zdolność do bycia motorem napędowym zespołu przez niemal dwie dekady.

Statystyki mówią same za siebie

Przyjrzenie się całemu dorobkowi Lionela Messiego w reprezentacji Argentyny robi ogromne wrażenie. W 194 rozegranych meczach zdobył on aż 114 bramek, stając się jednym z najskuteczniejszych strzelców w historii drużyny narodowej. Dodając do tego 60 asyst, otrzymujemy obraz zawodnika, który nie tylko potrafi sam znaleźć drogę do siatki rywali, ale również potrafi znakomicie współpracować z kolegami, tworząc sytuacje bramkowe i nadając rytm grze swojej drużyny.

Legenda, która wciąż pisze kolejne rozdziały

Choć wielu mogłoby się spodziewać, że w wieku 38 lat Lionel Messi zacznie zwalniać tempo, on nadal pokazuje, że jest w stanie dostarczać widowiskowe momenty i decydujące zagrania. Jego wkład w grę Argentyny wcale nie maleje, a wręcz przeciwnie – zapewnia swojej drużynie nieocenione wsparcie zarówno na boisku, jak i poza nim. Ten rekord asyst to kolejny dowód na to, że Messi to nie tylko strzelec bramek, ale też genialny kreator, który potrafi rozczytać przeciwników i precyzyjnie dostarczyć piłkę tam, gdzie jest najbardziej potrzebna.

Nie tylko liczby – emocje i inspiracja dla kolejnych pokoleń

Za każdym razem, gdy Lionel Messi pojawia się na boisku, widzowie mają okazję obserwować coś więcej niż tylko sportowe wydarzenie. To prawdziwy spektakl, w którym liczą się pasja, zaangażowanie i nieustanna chęć doskonalenia się. Jego rekord asyst w reprezentacji to nie tylko statystyka, ale także świadectwo ogromnej klasy i profesjonalizmu, które inspirują młodych piłkarzy na całym świecie. Messi pokazuje, że talent w połączeniu z ciężką pracą i pokorą potrafi tworzyć historię futbolu.

Co dalej z karierą argentyńskiego geniusza?

Patrząc na dotychczasowe dokonania, można śmiało założyć, że Lionel Messi nie powiedział jeszcze ostatniego słowa. Mimo że jego forma i rola w drużynie ewoluują, to jednak wciąż jest on niezwykle ważnym ogniwem reprezentacji Argentyny. Z pewnością fani mogą oczekiwać, że liczba jego asyst i goli w narodowych barwach będzie jeszcze rosła, a kolejne mecze dostarczą wielu emocjonujących momentów, które na długo zapadną w pamięć kibiców na całym świecie.

Podsumowując, choć podczas efektownego zwycięstwa Argentyny nad Portoryko Messi nie znalazł się na liście strzelców, jego rola jako twórcy gry i podającego okazała się kluczowa. Dzięki dwóm asystom nie tylko pomógł zespołowi w osiągnięciu wysokiego wyniku, ale także przeszedł do piłkarskiej historii, ustanawiając nowy światowy rekord liczby asyst w reprezentacji. To kolejny rozdział w legendzie jednego z najwybitniejszych futbolistów wszech czasów.