Nowy powód zatrzymania prawa jazdy. Decyzja zapadła. Rząd zmienia zasady - Dziennik.pl

Przeszli od słów do czynów. Rząd bierze się za kierowców. Ostrzejsze prawo dotyczy m.in. przestrzegania ograniczeń prędkości, okresu próbnego i punktów karnych. Wchodzi nowa przesłanka do zatrzymania prawa jazdy. Przepisy dotkną przynajmniej 80 proc. zmotoryzowanych. Ale po kolei…

Nowe regulacje na polskich drogach – co się zmienia?

W ostatnich tygodniach rząd podjął zdecydowane kroki mające na celu zwiększenie bezpieczeństwa na drogach. Po latach debat i zapowiedzi przyszedł czas na konkretne zmiany, które uderzą w niemalże wszystkich kierowców w Polsce. Nowe prawo nie tylko zaostrza kary za łamanie przepisów, ale także wprowadza szereg nowych obowiązków i ograniczeń, które mają wymusić większą odpowiedzialność na drodze. Dotyczy to zarówno doświadczonych kierowców, jak i tych, którzy dopiero zaczynają swoją przygodę z prowadzeniem pojazdów.

Zaostrzenie kar i nowa przesłanka do zatrzymania prawa jazdy

Jednym z najważniejszych elementów nowelizacji jest rozszerzenie przesłanek do zatrzymania prawa jazdy. Od teraz kierowcy, którzy przekroczą prędkość o ponad 50 km/h na drodze jednojezdniowej poza obszarem zabudowanym, mogą spodziewać się obligatoryjnego cofnięcia uprawnień na trzy miesiące. To istotna zmiana, ponieważ według badań blisko 80% kierowców przekracza dozwolone limity prędkości w takich właśnie miejscach. W efekcie nowe przepisy mogą objąć nawet 8 na 10 użytkowników dróg.

Ministerstwo Infrastruktury na podstawie statystyk podkreśla, że to właśnie na tego typu trasach dochodzi do większości wypadków ze skutkiem śmiertelnym. Wprowadzenie surowych sankcji ma zatem realnie zmniejszyć liczbę tragedii i podnieść poziom bezpieczeństwa.

Młodzi kierowcy pod szczególnym nadzorem

Zmiany nie ominą również najmłodszych uczestników ruchu drogowego. Rząd zdecydował się obniżyć minimalny wiek uprawniający do zdawania egzaminu na prawo jazdy kategorii B do 17 lat. Jednak młodzi kierowcy będą poddani ścisłemu reżimowi – przez pierwsze pół roku od uzyskania uprawnień będą mogli prowadzić pojazd wyłącznie pod opieką doświadczonego, dorosłego kierowcy z co najmniej pięcioletnim stażem. Osoba towarzysząca musi być trzeźwa i spełniać określone warunki, a policja ma prawo do kontroli zarówno kierowcy, jak i opiekuna.

Co więcej, na samochodzie prowadzonym przez młodego kierowcę będzie obowiązkowa specjalna nalepka z zielonym liściem klonu, która ma sygnalizować innym uczestnikom ruchu, że mają do czynienia z osobą w trakcie okresu próbnego. To rozwiązanie ma nie tylko zwiększyć bezpieczeństwo, ale także zmniejszyć stres młodych kierowców, którzy będą mogli liczyć na większą wyrozumiałość innych użytkowników dróg.

Okres próbny i punkty karne – więcej obowiązków i mniej ulg

Okres próbny dla nowych kierowców zostanie wydłużony – dla 17-latków potrwa on aż trzy lata, ale nie dłużej niż do ukończenia 20. roku życia. W tym czasie młodzi adepci motoryzacji będą musieli przestrzegać surowych ograniczeń i zasad bezpieczeństwa. W przypadku dwóch wykroczeń przeciwko bezpieczeństwu ruchu drogowego okres próbny może zostać przedłużony o kolejne dwa lata, a przy trzecim – prawo jazdy zostanie im cofnięte.

Równie ważną zmianą jest zaostrzenie zasad przyznawania oraz redukcji punktów karnych.

Dotychczasowe możliwości odpracowania punktów będą ograniczone wyłącznie do wykroczeń o mniejszym ciężarze gatunkowym, takich jak drobne błędy parkingowe czy niewielkie przekroczenia prędkości. Natomiast za poważniejsze naruszenia, jak przekroczenie prędkości o ponad 50 km/h, wyprzedzanie na przejściu dla pieszych czy przejazd na czerwonym świetle, kierowcy nie będą mogli już liczyć na obniżenie liczby punktów. To oznacza, że szybciej osiągną limit, który skutkuje zatrzymaniem prawa jazdy.

Kierowcy z problemem punktowym – obowiązkowe szkolenia

Dla osób, które przekroczą 12 punktów karnych w okresie próbnym, przewidziano obowiązkowe szkolenia praktyczne. Program takich kursów będzie obejmował m.in. jazdę na płycie poślizgowej, gdzie uczestnicy będą mogli doświadczyć, jak zachowuje się pojazd przy różnych prędkościach i w trudnych warunkach. Szkolenie ma uświadomić niebezpieczeństwa wynikające z nadmiernej prędkości oraz zachęcić do bardziej odpowiedzialnej jazdy.

Co istotne, kurs trwa godzinę i kosztuje 300 zł. Jest to rozwiązanie mające na celu nie tylko edukację, ale także zmniejszenie ryzyka ponownego łamania przepisów przez osoby ze skłonnościami do niebezpiecznej jazdy.

Bezpieczeństwo najmłodszych – nowe przepisy dla rowerzystów i użytkowników hulajnóg

W nowelizacji znalazły się także przepisy dotyczące użytkowników rowerów, hulajnóg elektrycznych i innych urządzeń transportu osobistego. Najważniejszą zmianą jest wprowadzenie obowiązku noszenia kasków przez osoby poniżej 16 roku życia. Obowiązek ten dotyczy także dzieci przewożonych na dodatkowych siodełkach do siedmiu lat.

Ministerstwo Infrastruktury przewiduje jednak wyjątki – młodzi użytkownicy tych środków transportu, jeśli poruszają się pod opieką rodzica lub opiekuna, mogą być zwolnieni z obowiązku zakładania kasku. Argumentem jest większa ostrożność i nadzór osoby dorosłej, co ma ograniczyć ryzyko niebezpiecznych sytuacji na drodze.

Za niedopełnienie obowiązku używania kasku grozi mandat od 20 do 100 zł, który może zostać nałożony na rodzica lub opiekuna prawnego dziecka. Nowe regulacje mają wejść w życie do końca 2025 roku, dając czas na przystosowanie się do nich.

Podsumowanie – jak przygotować się na nowe zasady?

Wprowadzone zmiany to szeroki pakiet rozwiązań, które mają na celu poprawę bezpieczeństwa na polskich drogach. Zaostrzenie kar za przekroczenia prędkości, dłuższe okresy próbne dla młodych kierowców oraz obowiązkowe szkolenia to sygnał, że rząd nie zamierza ustępować w walce z nieodpowiedzialną jazdą.

Warto zwrócić uwagę, że nowe przepisy dotkną aż 80% kierowców, co oznacza, że praktycznie każdy użytkownik dróg powinien przygotować się na większą dyscyplinę i świadomość swoich obowiązków. Szczególną uwagę powinni zwrócić młodzi kierowcy, którzy będą musieli wykazać się cierpliwością i rozwagą podczas pierwszych lat za kierownicą.

Nie bez znaczenia są też zmiany dotyczące użytkowników hulajnóg i rowerów, które odzwierciedlają rosnącą popularność alternatywnych środków transportu oraz potrzebę ich bezpiecznego użytkowania.

Choć niektóre z nowych zasad mogą wydawać się surowe, mają one realny cel – zmniejszenie liczby wypadków i ofiar na polskich drogach. Kierowcy i użytkownicy dróg powinni potraktować te zmiany jako szansę na poprawę kultury jazdy i zwiększenie bezpieczeństwa wszystkich uczestników ruchu.