Silnik 1.5 hitem, sprzedają 274 auta dziennie. Zapomnij o chińczykach

Polacy kupują samochody na potęgę. Ile kosztuje najczęściej sprzedawane auto? Ile pensji trzeba na nie odłożyć? Skoda radykalnie tnie ceny i idzie na wojnę z Chińczykami. Do tego już od 1 stycznia wchodzą w życie nowe przepisy, w których głównym kryterium oceny aut będzie emisja CO2.

Polski rynek motoryzacyjny w dynamicznym rozkwicie

W ostatnich miesiącach obserwujemy prawdziwy boom na zakup samochodów w Polsce. Statystyki wskazują na rekordową liczbę nowych rejestracji, a tempo zakupów zdaje się nie zwalniać. W samym tylko wrześniu dziennie sprzedawano setki aut, co przekłada się na imponujące sumy w skali całego kraju. Tak silny popyt nie jest przypadkowy – stoi za nim kilka ważnych czynników, które zmieniają oblicze rynku.

Nowe regulacje – zmiana zasad gry

Już od 1 stycznia 2026 roku zaczną obowiązywać nowe przepisy dotyczące odliczeń podatkowych związanych z zakupem samochodów przez przedsiębiorców. To prawdziwy przełom, który mocno wpłynie na decyzje zakupowe wielu kierowców prowadzących działalność gospodarczą, również jednoosobową. Głównym kryterium oceny pojazdów stanie się emisja dwutlenku węgla, co oznacza większe wsparcie dla aut niskoemisyjnych i elektrycznych kosztem tradycyjnych spalinowych.

W praktyce oznacza to, że limity odpisów amortyzacyjnych zostaną znacząco zróżnicowane: najwyższy limit przysługuje samochodom elektrycznym i wodorowym, umiarkowany – hybrydom plug-in, a najniższy – klasycznym pojazdom z silnikami benzynowymi czy diesla emisyjnymi powyżej 50 g CO2/km. Ta zmiana oznacza, że osoby inwestujące w samochody spalinowe od nowego roku będą miały mniejsze możliwości odliczeń, co może przełożyć się na wzrost kosztów użytkowania.

Presja na zakup jeszcze w 2025 roku

W efekcie tej rewolucji podatkowej wielu przedsiębiorców i klientów indywidualnych decyduje się na zakup nowych samochodów jeszcze przed końcem 2025 roku. Chcą w ten sposób skorzystać z obecnych, korzystniejszych zasad, które pozwalają na pełne odpisywanie kosztów zakupu pojazdów spalinowych do kwoty 150 000 zł oraz nawet 225 000 zł w przypadku elektryków.

Eksperci wskazują, że ta nagła fala zakupów jest bezpośrednio związana z zapowiedziami nowych regulacji i obawami przed dodatkowymi kosztami, które mogą pojawić się w przyszłości. Nie dziwi więc, że salony samochodowe notują rekordowe wyniki, a producenci prześcigają się w atrakcyjnych ofertach i promocjach.

Skoda – silnik 1.5 na czele i ostre cięcia cen

Na fali tych zmian szczególnie dobrze radzi sobie marka Skoda, która od dawna cieszy się w Polsce ogromną popularnością. Z liczbą przekraczającą 45 tysięcy sprzedanych aut w roku, czeski producent plasuje się na drugim miejscu pod względem rejestracji nowych samochodów.

Co więcej, we wrześniu dziennie rejestrowano aż 274 auta Skody, a firma zdecydowała się na zdecydowane obniżki cen swoich modeli z serii Edition 130, aby utrzymać tempo sprzedaży i jednocześnie konkurować z coraz śmielej wchodzącymi na rynek chińskimi markami.

Wśród najpopularniejszych jednostek napędowych prym wiedzie silnik 1.5 TSI, który łączy w sobie dobrą dynamikę z umiarkowanym zużyciem paliwa. Dzięki temu wielu klientów wybiera właśnie tę wersję – to ona stała się prawdziwym hitem sprzedaży.

Promocje, które robią różnicę

Skoda świętuje swoje 130-lecie, oferując specjalne wersje Edition 130, które poza atrakcyjnymi rabatami, wyposażone są w liczne technologiczne udogodnienia. Dla przykładu, najtańsza Fabia Edition 130 z silnikiem 1.0 MPI kosztuje teraz około 74 700 zł, co stanowi obniżkę sięgającą nawet 9 200 zł w porównaniu do standardowej wersji. Podobnie Scala, Kamiq czy Octavia oferują pakiety dodatków zwiększających komfort i bezpieczeństwo, a jednocześnie pozwalają na oszczędności rzędu kilkunastu tysięcy złotych.

Największe zniżki dotyczą flagowych modeli, takich jak Octavia i Superb, gdzie rabaty sięgają nawet 24 500 zł. To sprawia, że auta te stają się jeszcze bardziej dostępne dla szerokiego grona klientów – zarówno firm, jak i osób prywatnych.

Dlaczego warto postawić na silnik 1.5 TSI?

Wybór jednostki 1.5 TSI to nie tylko kwestia mocy i osiągów, ale także ekonomii i spełniania nowych wymogów ekologicznych. Silnik ten, dostępny w wielu modelach Skody, charakteryzuje się niską emisją CO2, co w kontekście nadchodzących regulacji jest ogromnym atutem. Dodatkowo, dzięki technologii miękkiej hybrydy (mHEV), auta z tym silnikiem mogą korzystać z korzystniejszych limitów podatkowych.

To sprawia, że inwestycja w taki samochód jest nie tylko opłacalna dzisiaj, ale także przyszłościowa, biorąc pod uwagę zapowiedziane zmiany prawne. W praktyce kierowcy mogą liczyć na oszczędności zarówno na paliwie, jak i w podatkach.

Chińskie marki na celowniku Skody

Wzrost popularności chińskich producentów samochodów w Europie, w tym w Polsce, nie pozostaje bez reakcji ze strony tradycyjnych marek. Skoda, dysponując silną pozycją i bogatym portfolio, zdecydowała się na agresywną strategię cenową, aby nie stracić klientów na rzecz konkurencji z Azji.

Obniżki cen i bogate wyposażenie w wersjach Edition 130 to odpowiedź na rosnące zainteresowanie tańszymi autami z Chin, które często kuszą nowoczesnym wyglądem i technologiami. Czeska marka podkreśla jednak trwałość, renomę i europejską jakość, co dla wielu Polaków pozostaje kluczowym argumentem przy wyborze samochodu.

Podsumowanie – czas decyzji na rynku motoryzacyjnym

Obecna sytuacja na polskim rynku samochodowym to mieszanka sprzyjających okoliczności: rekordowego popytu, nadchodzących ograniczeń podatkowych i rosnącej konkurencji. Dla kupujących oznacza to, że właśnie teraz warto rozważyć zakup auta, zwłaszcza jeśli planujemy to zrobić w ramach działalności gospodarczej.

Marka Skoda, ze swoim bestsellerowym silnikiem 1.5 TSI oraz szeroką ofertą promocyjną, jawi się jako atrakcyjna propozycja dla tych, którzy chcą połączyć jakość, oszczędność i nowoczesne rozwiązania. W obliczu zmian prawnych i rosnącej konkurencji z Chin, czeski producent zdaje się wygrywać wyścig o klienta na polskim rynku.

Warto więc przyjrzeć się bliżej ofercie i nie zwlekać z decyzją – bo nadchodzące lata przyniosą kolejne zmiany, ale dziś można jeszcze skorzystać z wyjątkowych warunków.