Nowy SUV w salonach Kia wygląda jak mały Sportage. Z ceną startującą od 90 990 zł rywale z segmentu są w dużych op...

Kia ogłosiła polski cennik dla mocno odświeżonego modelu Stonic. SUB segmentu B może poważnie zatrząść rynkiem.

Nowa era w segmencie miejskich crossoverów

Rynek kompaktowych SUV-ów w Polsce właśnie zyskał nowego, groźnego uczestnika, który może skutecznie namieszać wśród konkurencji. Kia zaprezentowała odświeżoną wersję modelu Stonic – samochodu, który dzięki znaczącym zmianom stylistycznym i technologicznym, wyrasta na jednego z faworytów segmentu B. To nie tylko kosmetyczne poprawki, ale niemal całkowita metamorfoza, która podnosi poprzeczkę w tej klasie aut.

Design z wyższej półki, który robi wrażenie

Przede wszystkim, nowy Stonic przyciąga spojrzenia swoim wyglądem, który ewidentnie czerpie inspiracje od większego brata – modelu Sportage. Z przodu uwagę zwraca charakterystyczna sygnatura świetlna nazwana przez projektantów „Star Map”, która nadaje SUV-owi nowoczesny i dynamiczny charakter. Co więcej, przednie reflektory wyposażono w efektowną animację powitalną, co do tej pory było zarezerwowane dla aut z segmentu premium. Taki zabieg nie tylko podkreśla nowoczesność auta, ale także buduje emocjonalną więź z kierowcą już od momentu otwarcia drzwi.

Zmiany nie ograniczają się do przodu pojazdu – przeprojektowano także inne elementy nadwozia, przez co Stonic prezentuje się świeżo i nowocześnie, zupełnie inaczej niż jego poprzednia odsłona. To podejście świadczy o tym, że Kia chce, by model ten był postrzegany jako pełnoprawny gracz wśród miejskich crossoverów, który potrafi konkurować z autami z wyższych segmentów pod względem stylu.

Technologia i komfort na miarę oczekiwań współczesnych kierowców

Nowa Kia Stonic nie jest tylko ładna na zewnątrz. Wnętrze również przeszło gruntowną modernizację, która wprowadza szereg udogodnień znanych z droższych modeli. Wersja topowa GT-Line oferuje cyfrowe wskaźniki o przekątnej aż 12,3 cala, które płynnie współgrają z równie dużym ekranem systemu multimedialnego. Dla wielu kierowców to istotny argument – nowoczesna grafika i intuicyjne menu znacząco podnoszą komfort codziennego użytkowania.

Nie zabrakło również rozwiązań zwiększających wygodę i bezpieczeństwo. Systemy monitorowania martwego pola, czujniki parkowania z przodu i z tyłu czy automatyczne światła LED to już niemal standard, jednak Kia wzbogaciła ofertę o dodatkowe udogodnienia, takie jak podgrzewane fotele czy ładowarkę indukcyjną z funkcją chłodzenia smartfona. Wnętrze zyskuje także nastrojowe oświetlenie, które tworzy przyjemną atmosferę podczas jazdy.

Nowoczesne napędy z myślą o oszczędności i ekologicznym stylu jazdy

Ważnym elementem odświeżonego Stonica jest debiut jednostki mild hybrid (MHEV), która wprowadza model do świata bardziej ekologicznych napędów. Silnik 1.0 turbo w wersji z hybrydą osiąga 115 KM, a jego spalanie utrzymuje się na rozsądnym poziomie około 5 litrów na 100 km. To pozwala na dynamiczną jazdę bez dużych kompromisów w kwestii ekonomii.

Oczywiście, w ofercie pozostaje również podstawowa benzynowa odmiana o mocy 100 KM, która zapewnia dobrą dynamikę i jest dostępna z manualną lub automatyczną skrzynią biegów. Taki wachlarz możliwości sprawia, że każdy klient znajdzie wariant dostosowany do swoich preferencji i stylu życia.

Konkurencja w trudnym położeniu – czy Kia Stonic zmieni układ sił?

Startowa cena nowego Stonica, zaczynająca się od 90 990 zł, to kolejny argument przemawiający za tym modelem. Już w podstawowej wersji samochód oferuje bogate wyposażenie, które u wielu rywali stanowi dopiero opcję dodatkową. Czujniki parkowania, ekran multimedialny o przekątnej 12,3 cala czy port USB-C dla pasażerów z tyłu – to elementy, które znacznie podnoszą atrakcyjność auta.

Jeśli do tego dodamy design zaczerpnięty z większego i popularnego Sportage’a oraz nowoczesne technologie, otrzymujemy propozycję, która może skutecznie namieszać w segmencie B-SUV. Inni producenci będą musieli zastanowić się nad swoimi ofertami, by nie zostać w tyle – szczególnie że Stonic trafia do salonów już pod koniec 2025 roku, a więc w czasie, gdy rynek coraz bardziej docenia auta łączące styl, technologię i rozsądną cenę.

Podsumowanie: Kia Stonic – mały SUV z dużymi ambicjami

Odświeżony Kia Stonic to nie tylko lifting znanego miejskiego crossovera, ale prawdziwa przemiana, która czyni z niego poważnego gracza na polskim rynku. Połączenie designu z segmentu wyżej, nowoczesnych technologii i rozsądnej ceny sprawia, że może on przyciągnąć szerokie grono klientów poszukujących auta praktycznego, a jednocześnie wyróżniającego się na ulicy.

Kia udowadnia, że nie trzeba rezygnować z komfortu i nowoczesnych rozwiązań, wybierając kompaktowego SUV-a. Stonic w nowej odsłonie jest gotowy, by zawalczyć o swoich fanów i pokazać, że segment B może być równie atrakcyjny, co większe i droższe modele. Wszystko to sprawia, że warto uważnie śledzić jego debiut oraz reakcje rynku, bo zapowiada się interesująco.