Nowe trzy najlepsze miejsca na grzyby w Małopolsce. Pasjonaci wybrali
Gdzie iść na grzyby w Małopolsce w październiku 2025? Z odpowiedzią na to pytanie pospieszyli jak zawsze pasjonaci z FungiRadar, którzy znów wskazali trzy najlepsze miejsca na grzybobranie na terenie województwa. „Końcówka sezonu? A raczej dopiero początek!” – piszą. Zobaczcie nowe mapy.

Jesienne grzybobranie w Małopolsce – sezon w pełni
Październik to dla wielu grzybiarzy czas pełen emocji i oczekiwań. Choć wielu może sądzić, że najlepsze dni zbiorów już za nami, doświadczeni miłośnicy lasu wiedzą, że to dopiero początek prawdziwej grzybowej przygody. Warunki atmosferyczne w tym miesiącu najczęściej sprzyjają rozwojowi grzybów, a wilgotne runo i umiarkowana temperatura tworzą niemal wymarzone środowisko do wzrostu różnorodnych gatunków. Dlatego też październikowa wyprawa do lasu może przynieść wiele satysfakcji, a nawet zaskoczyć obfitością zbiorów.
Dlaczego właśnie teraz warto wybrać się na grzyby?
Jesień, a zwłaszcza jej druga połowa, to moment, kiedy natura serwuje prawdziwe bogactwo. Po kilku deszczowych dniach gleba jest nasiąknięta wodą, co sprzyja aktywności grzybni pod powierzchnią lasu. Dni są jeszcze stosunkowo ciepłe, oscylując w granicach 10-15 stopni Celsjusza, a noce, choć chłodne, nie przynoszą jeszcze przymrozków - to idealna kombinacja dla rozwoju grzybów. W takich warunkach kapelusze grzybów wyrastają szybko i w dużych ilościach, co zauważają nie tylko doświadczeni zbieracze, ale i amatorzy, którzy dopiero zaczynają swoją przygodę z grzybobraniem.
Wczesny poranek – najlepsza pora na wyprawę
Jeśli zastanawiasz się, kiedy najlepiej wybrać się do lasu, odpowiedź jest prosta – im wcześniej, tym lepiej. Wczesne godziny poranne, szczególnie między 5:30 a 9:00, to czas, kiedy grzyby są jeszcze nienaruszone, a światło poranka pomaga je dostrzec wśród liści i traw. Wiele popularnych miejsc bywa zatłoczonych w ciągu dnia, dlatego wczesna wyprawa pozwala uniknąć konkurencji i zwiększa szanse na znalezienie prawdziwych skarbów. Ponadto rosa, która często pokrywa kapelusze grzybów o świcie, dodatkowo ułatwia ich zauważenie.
Nowe gorące punkty na mapie grzybiarzy
Miłośnicy grzybów z platformy FungiRadar, dzięki zaawansowanym analizom i modelom heurystycznym opartym na danych satelitarnych i prognozach pogodowych, wytypowali trzy nowe miejsca w Małopolsce, które obecnie oferują najlepsze warunki do zbiorów. To lokalizacje, które warto wpisać na listę przed kolejnym wyjazdem do lasu:
- Stanisławice w gminie Bochnia – miejsce, gdzie szansa na dobry zbiór oceniana jest na ponad 94%.
- Siekierczyna w gminie Ciężkowice – teren z prawie 93% prawdopodobieństwem udanego grzybobrania.
- Czasław w gminie Raciechowice – z oceną 92%, kolejny hotspot dla poszukiwaczy leśnych darów.
Te miejsca wyróżniają się nie tylko dobrymi warunkami wilgotnościowymi i pogodowymi, ale także dostępem do lasów bogatych w różnorodne gatunki grzybów. Kolory na mapach – od zielonego przez żółty aż po pomarańczowy i czerwony – wskazują na stopień sprzyjających warunków, a powyższe lokalizacje plasują się w najwyższej kategorii.
Czego jeszcze warto się dowiedzieć przed wyjściem?
Choć pogoda i odpowiednie miejsce to podstawa, nie można zapominać o innych czynnikach, które wpływają na udane grzybobranie. Znajomość terenu i umiejętność rozpoznawania gatunków są równie istotne jak wybór pory dnia. Warto też pamiętać, że zbieranie grzybów zgodnie z zasadami i poszanowaniem przyrody pozwala na długofalowe korzystanie z tych zasobów.
Jeśli dopiero zaczynasz swoją przygodę z grzybobraniem, dobrym pomysłem jest wybranie się z bardziej doświadczonymi osobami lub skorzystanie z aplikacji, które pomagają identyfikować gatunki oraz wskazują najlepsze miejsca na wyprawę. Takie rozwiązania, jak FungiRadar, dzięki analizie danych satelitarnych, prognozom pogody i lokalnym obserwacjom, stają się niezastąpionym wsparciem dla każdego grzybiarza.
Podsumowanie – czas na leśne wyprawy
Październik w Małopolsce to okres, w którym grzyby nadal rosną obficie, a lasy czekają na kolejnych odkrywców. Dzięki nowym wskazaniom od pasjonatów z FungiRadar, każdy miłośnik grzybów może zaplanować swoje wyprawy w najbardziej obiecujące miejsca. Stanisławice, Siekierczyna i Czasław to lokalizacje, które warto odwiedzić, jeśli marzymy o pełnym koszu pachnących, świeżych okazów. Pamiętajmy, że przyroda oferuje swoje dary przez cały sezon, a odpowiednio wybrany czas i miejsce są kluczem do sukcesu. Niech październikowe poranki w małopolskich lasach będą okazją do relaksu, przygody i cieszenia się bogactwem natury.