Gdzie na grzyby w Małopolsce? Które kapelusze są najbardziej pożądane podczas grzybiarskich zbiorów? - wiadomości...
Na urlopie oczekujemy pięknej, słonecznej pogody. Jednak jest grupa osób, całkiem spora, która z niecierpliwością wypatruje opadów. Najlepiej obfitych!
Grzybobranie – niezwykła pasja, która kwitnie po deszczu
Podczas gdy większość z nas na urlopie marzy o bezchmurnym niebie i promieniach słońca, istnieje wyjątkowa grupa entuzjastów, dla których prawdziwym błogosławieństwem są kapryśne warunki atmosferyczne. To grzybiarze – osoby, które z niecierpliwością wypatrują deszczu, a gdy tylko spadnie, ruszają do lasu z wiklinowymi koszykami, by zbierać leśne skarby. Dla nich to czas prawdziwej przygody i satysfakcji, a każdy znaleziony kapelusz grzyba to powód do dumy.
Sezon na grzybobranie w Małopolsce rozciąga się od wczesnego lata aż do późnej jesieni, jednak największe żniwa przypadają na miesiące wrzesień, październik i listopad. Kluczem do sukcesu są korzystne warunki – odpowiednia wilgotność, brak mroźnych nocy i oczywiście świeży deszcz, który stymuluje rozwój grzybów. Po kilku dniach od opadów lasy w Małopolsce zamieniają się w prawdziwe eldorado dla miłośników grzybów, oferując bogactwo smakowitych okazów.
Jak mądrze zbierać leśne skarby?
Grzybobranie to nie tylko hobby, ale też sztuka, której opanowanie wymaga pewnej wiedzy i doświadczenia. Podstawą jest delikatność – grzybnię należy szanować, by las mógł obdarzać nas swoimi darami przez kolejne sezony. Dlatego, gdy znajdziemy okaz, warto go nie wyrywać gwałtownie, lecz ostrożnie wykręcić lub uciąć tuż przy ziemi. Dzięki temu zachowujemy podziemną sieć grzybów w nienaruszonym stanie.
Przed spakowaniem grzyba do koszyka, wielu znawców wykonuje charakterystyczny rytuał – delikatnie go „klepią”, co pomaga rozsieć zarodniki i oczyścić kapelusz z niechcianych insektów. To również sposób na ocenę świeżości – jędrny, zdrowy grzyb wyda przy tym przyjemny dźwięk, a zwiędnięty lepiej pozostawić na miejscu jako „grzyb-matkę”. Warto pamiętać, że do zbiorów najlepsze są wiklinowe kosze, które zapewniają wentylację, chroniąc zbiory przed zaparzeniem i psuciem.
Które kapelusze skradną serca grzybiarzy?
Wśród różnorodnych gatunków, które można spotkać w małopolskich lasach, najczęściej pożądane są te z charakterystycznym spodem w postaci rurek, a nie blaszek. Grzyby blaszkowe często bywają niejadalne lub nawet trujące, dlatego kluczowa jest znajomość podstawowych gatunków i ich środowiska. W Małopolsce królują takie klasyki jak:
- Borowik szlachetny – prawdziwy król lasu, występujący w różnych typach lasów, szczególnie przy świerkach.
- Podgrzybek brunatny – chętnie spotykany w lasach iglastych oraz mieszanych, zwłaszcza pod świerkami i sosnami.
- Koźlarz – przyjaciel osik i brzóz, często nazywany koźlakiem lub kozakiem.
- Maślak – preferujący lasy iglaste, głównie sosnowe.
- Mleczaj rydz – lubiący piaszczyste gleby i sosnowe lasy, to prawdziwy smakosz wśród grzybiarzy.
- Pieprznik jadalny – znany też jako kurka lub lisiczka, rośnie w lasach liściastych i iglastych.
- Czubajka kania – świetna na patelnię, rośnie zarówno w lasach, jak i na łąkach.
- Gąska zielonka – często spotykana w lasach iglastych, szczególnie pod sosnami.
- Opieńka miodowa – rośnie na pniach drzew w skupiskach, doskonała do marynowania.
Każdy z tych gatunków ma swoje miejsce w polskiej kuchni – od tradycyjnej zupy grzybowej, przez pierogi, aż po aromatyczne sosy i przetwory na zimę.
Gdzie najlepiej wybrać się na grzyby w Małopolsce?
Malownicza Małopolska, z niemal 30% lesistością, stanowi prawdziwy raj dla grzybiarzy. Oto kilka sprawdzonych miejsc, które warto odwiedzić, by cieszyć się obfitymi zbiorami:
Okolice Krakowa
Na północny zachód od Krakowa rozciąga się Las Zabierzowski, znany z licznych ścieżek spacerowych i przyjaznej atmosfery. To miejsce, gdzie nawet nazwa Doliny Grzybowskiej przypomina o grzybnych skarbach. Dolina Będkowska z kolei słynie z borowików i podgrzybków, a także koźlarzy i opieniek. Warto także odwiedzić Pogórze Wielickie – lasy w Mogilanach, Chorowicach i Bronaczowej zachęcają do leśnych wędrówek. Nie można zapomnieć o majestatycznej Puszczy Niepołomickiej, gdzie grzyby zbierano już w czasach królewskich.
Beskidy Małe i Makowskie
Te górskie rejony to kolejny skarb dla grzybiarzy. W okolicach Myślenic i Wadowic znajduje się wiele znanych miejsc, takich jak Stróża, Pcim, Sułkowice czy Lanckorona, które słyną z bogactwa kapeluszy na nóżkach. Babia Góra i jej okolice, w tym najdłuższa wieś w Polsce – Zawoja, to również tereny obfitujące w leśne plony. Nie brak tu także lasów w Krzeszowie, Bienkówce, Jordanowie czy Bystrej Podhalańskiej.
Beskid Wyspowy, Sądecki i Niski
Te urokliwe regiony, pełne zabytków i tradycji, oferują znakomite warunki do zbierania grzybów, szczególnie na północ i wschód od Limanowej. Lasy Sądeckiego są znane z obfitych zbiorów borowików, a okolice Łącka, Kasiny Wielkiej, Obidzy czy Uścia Gorlickiego to miejsca, gdzie grzybiarze często powracają z pełnymi koszami.
Podhale i okolice Zakopanego
Choć tu znalezienie grzybów wymaga nieco więcej wysiłku, to jednak wczesne poranki mogą przynieść sukces, zwłaszcza w lasach wokół Czarnego Dunajca, Witowa, Lipnicy Wielkiej oraz Ochotnicy. Warto pamiętać, że Park Narodowy Tatrzański jest strefą ochrony i tam zbieranie grzybów jest zabronione.
Okolice Tarnowa i Jura Krakowsko-Częstochowska
W rejonie Tarnowa grzybiarze doceniają lasy Borzęcina, Uszewa czy Radłowa. Z kolei na Jurze, mimo że teren jest suchy i nasłoneczniony, można znaleźć grzyby w lasach przy Tenczynku, Bartlowej Górze czy w okolicach Olkusza.
Grzyb nie zając – nie ucieknie!
Grzybobranie to nie tylko zbieranie – to także sztuka cierpliwości i szacunku dla natury. Wiele przysłów oddaje ducha tego zajęcia: „Kto rano wstaje, temu las więcej grzybów daje” czy „Wszędzie dobrze, ale w lesie najlepiej”. To hobby, które łączy pokolenia, pozwala na kontakt z przyrodą i daje mnóstwo radości.
W Małopolsce, gdzie lasy kryją prawdziwe bogactwo gatunków, każdy entuzjasta znajdzie coś dla siebie. Od wczesnego lata aż do późnej jesieni, z koszykiem w ręku, warto wyruszyć na poszukiwanie smakowitych kapeluszy, które staną się gwiazdą wielu dań – od tradycyjnej zupy po aromatyczne sosy i przetwory na zimowe dni.
Zapraszamy do leśnych wędrówek i życzymy udanych zbiorów!