Holandia deportuje bezdomnych obywateli UE. Polacy najliczniejszą grupą

Data publikacji: 2025-10-07 06:49:59

Holandia deportuje coraz więcej bezdomnych obywateli Unii Europejskiej. Jak przekazuje "Gazeta Wyborcza", wśród nich najliczniejszą grupę stanowią Polacy, których liczba wydalanych z kraju wzrosła dwukrotnie w ciągu ostatnich pięciu lat. Za decyzjami o deportacji stoją przepisy unijne oraz polityka holenderskich miast, które próbują ograniczyć skalę bezdomności na swoich ulicach.

Holandia deportuje coraz więcej bezdomnych obywateli Unii Europejskiej. Jak przekazuje "Gazeta Wyborcza", wśród nich najliczn...

Coraz szersza praktyka deportacji bezdomnych w Holandii

W ostatnich latach Holandia znacznie zaostrzyła swoje podejście do kwestii bezdomności, zwłaszcza wśród obywateli Unii Europejskiej. Coraz częściej słyszymy o sytuacjach, gdy osoby pozostające bez dachu nad głową są zmuszane do opuszczenia kraju. Zjawisko to dotyka przede wszystkim imigrantów, którzy nie spełniają wymogów dotyczących legalnego pobytu, a wśród nich najliczniejszą grupą są Polacy. W ciągu pięciu lat liczba osób pochodzących z Polski, które zostały wydalone z Holandii, wzrosła dwukrotnie.

Podstawy prawne i lokalne strategie

Wolność przemieszczania się po krajach członkowskich Unii Europejskiej jest jednym z filarów wspólnoty, jednak nie jest ona bezwarunkowa. Prawo unijne nakłada obowiązek samodzielnego utrzymania się na terytorium innego państwa członkowskiego po przekroczeniu trzymiesięcznego okresu pobytu. Holenderskie miasta, takie jak Rotterdam czy Tilburg, coraz częściej wykorzystują przepisy dotyczące zakłócania porządku publicznego jako narzędzie do ograniczania obecności osób bez stałego miejsca zamieszkania. W praktyce oznacza to, że wielokrotne interwencje służb wobec osób bezdomnych mogą prowadzić do wszczęcia procedury deportacyjnej.

Polacy na czele statystyk deportowanych

W Holandii mieszka ponad 190 tysięcy obywateli Polski, stanowiąc największą grupę imigrantów spośród krajów UE. Niestety, to właśnie Polacy są najczęściej objęci decyzjami o wydaleniu z kraju. W 2024 roku deportowano 356 Polaków, podczas gdy w 2020 roku było ich 156. Ta znacząca różnica wskazuje na rosnące napięcia i wyzwania związane z integracją oraz sytuacją socjalną tej grupy migrantów. Wiele z tych osób boryka się z poważnymi problemami zdrowotnymi i uzależnieniami, które dodatkowo utrudniają im samodzielne funkcjonowanie w obcym kraju.

Trudna sytuacja zdrowotna i psychiczna deportowanych

Specjaliści pracujący z bezdomnymi migrantami zwracają uwagę na fakt, że zdecydowana większość osób oczekujących na deportację w ośrodkach detencyjnych cierpi na poważne uzależnienia oraz schorzenia psychiczne. Taka sytuacja utrudnia im zrozumienie i realistyczne ocenienie swojej sytuacji prawnej. Często nie są w stanie świadomie podjąć działań, które mogłyby poprawić ich pozycję czy zmienić bieg wydarzeń. To prowadzi do tragicznego błędnego koła, w którym osoby te trafiają do ośrodków detencyjnych, są deportowane, a następnie wracają do Holandii, by powtórzyć ten sam schemat.

Procedury deportacyjne i ich praktyczne wyzwania

Decyzje o wydaleniu z kraju przekazywane są przez policję migracyjną, a osoby zobowiązane do opuszczenia Holandii mają 28 dni na złożenie odwołania lub wyjazd. Dokumenty są sporządzane w języku holenderskim, a ich treść powinna być tłumaczona, jednak w praktyce wiele osób nie rozumie otrzymanych pism lub ignoruje je, licząc, że problem sam się rozwiąże. To prowadzi do sytuacji, w której deportowani po krótkim czasie wracają na ulice tych samych miast, a system staje się nieefektywny i kosztowny.

Wielokrotne deportacje i status „usuwalnych”

Wielu bezdomnych imigrantów doświadcza powtarzających się deportacji, niejednokrotnie nawet kilkudziesięciu razy. Gdy osoba jest deportowana wielokrotnie, może uzyskać status „usuwalnego”, co oznacza, że przy kolejnym zatrzymaniu może być natychmiast przekazana do służb odpowiedzialnych za powroty i wyjazdy. Osoby takie nie mają prawa do świadczeń socjalnych, choć nadal mogą korzystać z schronisk. Często, mimo formalnego braku legalnego pobytu, podejmują pracę przez agencje zatrudnienia, które nie mają informacji o ich statusie, co niestety nie rozwiązuje problemu, a może go nawet pogłębiać.

Praca, uzależnienia i brak wsparcia

Byli koordynatorzy mieszkań i agencji pracy zwracają uwagę na specyficzny charakter zatrudnienia bezdomnych migrantów. Dopóki są w stanie pojawiać się w pracy, ich problemy z używkami bywają ignorowane. Przykłady osób, które pomimo wyraźnych trudności zdrowotnych są zatrzymywane w firmach, pokazują, że system pracy i socjalny w wielu przypadkach nie nadąża za potrzebami tych ludzi. Warunki, w jakich żyją i pracują, często przyczyniają się do pogłębiania problemów zdrowotnych i społecznych, a tym samym do dalszej marginalizacji.

Podsumowanie: wyzwania i konieczność zmiany podejścia

Holenderska polityka wobec bezdomnych obywateli UE, zwłaszcza Polaków, wskazuje na rosnące napięcia między wolnością przemieszczania się a wymogiem samodzielnego radzenia sobie w obcym kraju. Deportacje stanowią narzędzie, które ma ograniczyć skalę bezdomności na ulicach, jednak w praktyce często prowadzą do powtarzających się, nieefektywnych cykli. Problem zdrowotny, psychiczny i społeczny osób dotkniętych deportacjami wymaga kompleksowego podejścia, które łączy wsparcie socjalne, opiekę medyczną i realną pomoc w reintegracji. Bez tego deportacje pozostaną jedynie doraźnym rozwiązaniem, nie przynoszącym trwałej poprawy sytuacji zarówno imigrantów, jak i społeczeństwa holenderskiego.

  • Ocena: 4.3/5
  • Data publikacji: 2025-10-07 06:49:59
  • Wyświetleń życzenia: 1376