Cezary Kulesza ogłasza. To miasto ma gościć baraż Polaków o MŚ 2026

Data publikacji: 2025-10-14 10:17:33

Jeśli Biało-Czerwoni zajmą ostatecznie w grupie G eliminacji MŚ drugie miejsce i utrzymają się 1. i 2. koszyku losowania baraży, co jest wielce prawdopodobne, to półfinał rozegrają w Polsce. Głos w sprawie potencjalnego miejsca dla Interii Sport zabrał sam Cezary Kulesza. — Nic na dziś nie zostało potwierdzone, ale skłaniamy się ku PGE Narodowemu — wytłumaczył i zdradził, kiedy zostanie podjęta ostateczna decyzja w tej sprawie.

Jeśli Biało-Czerwoni zajmą ostatecznie w grupie G eliminacji MŚ drugie miejsce i utrzymają się 1. i 2. koszyku losowania bara...

Polska na progu wielkiego futbolowego wydarzenia

W świecie piłki nożnej zapowiada się prawdziwa gratka dla kibiców z naszego kraju. Biało-Czerwoni, będący na dobrej drodze do udziału w barażach o awans na Mistrzostwa Świata 2026, mogą liczyć na wyjątkową okazję – rozegranie jednego z najważniejszych meczów w eliminacyjnej fazie na własnym terenie. Choć jeszcze nie zapadły ostateczne decyzje, to zapowiedzi ze strony władz PZPN oraz samego prezesa Cezarego Kuleszy wskazują na to, że Polska stanie się gospodarzem kluczowego starcia.

Walka o mundial wciąż trwa, ale perspektywy są optymistyczne

Reprezentacja Polski po ostatnich spotkaniach z Nową Zelandią i Litwą pokazała, że jest w świetnej formie. Wygrane mecze nie tylko podbudowały morale drużyny, ale także niemal zapewniły miejsce w barażach do przyszłorocznego mundialu. Co ważne, losowanie barażowych rywali oraz miejsce rozgrywania półfinału mogą okazać się kluczowe dla dalszych sukcesów zespołu.

Aktualnie podopieczni trenera Jana Urbana balansują na granicy pierwszego i drugiego koszyka podczas losowania baraży. To właśnie pozycja w tych podziałach zadecyduje o potencjalnych przeciwnikach oraz o tym, czy reprezentacja zagra u siebie, czy na wyjeździe.

Stadion narodowy w centrum uwagi

W rozmowie z mediami prezes PZPN, Cezary Kulesza, podkreślił, że choć decyzje organizacyjne jeszcze nie zapadły, to zdecydowanie rozważa się opcję rozegrania półfinałowego spotkania na PGE Narodowym w Warszawie. To miejsce, które ze względu na swoją pojemność i nowoczesną infrastrukturę jest naturalnym kandydatem do goszczenia tak prestiżowego meczu.

„Na dzień dzisiejszy nie mamy jeszcze żadnych oficjalnych potwierdzeń, jednak wstępnie skłaniamy się ku PGE Narodowemu. To największy stadion w Polsce, a zainteresowanie meczem jest ogromne” – mówił Kulesza, podkreślając, że zapotrzebowanie na bilety jest znacznie większe niż dostępna ilość miejsc.

Znaczenie gry na własnym boisku

Gospodarowanie meczu półfinałowego baraży na polskim gruncie to nie tylko kwestia prestiżu, lecz także realna przewaga sportowa. Kibice, których doping na trybunach jest nie do przecenienia, mogą stać się „dwunastym zawodnikiem” drużyny narodowej. Prezes PZPN nie ukrywa, że wsparcie publiczności jest jednym z kluczowych czynników, które mogą przechylić szalę zwycięstwa na korzyść Biało-Czerwonych.

„Zależy nam, aby zagrać u siebie, bo energia fanów potrafi naprawdę zmotywować piłkarzy do jeszcze większych wysiłków” – zauważył Kulesza, jednocześnie przyznając, że trudno wskazać preferowanego rywala w barażach. „Chcielibyśmy trafić na przeciwnika, którego pokonamy, ale w piłce nożnej wszystko jest możliwe i żadnej walki nie można lekceważyć.”

Losowanie barażowe i rywale – klucz do ostatecznego wyboru

Ostateczne decyzje dotyczące miejsca rozgrywania meczu zapadną dopiero po poznaniu szczegółów losowania baraży. Jeśli Polska utrzyma się w pierwszym koszyku, możliwe będą starcia z takimi drużynami jak Rumunia, Szwecja, Macedonia Północna czy Irlandia Północna. W przypadku spadku do drugiego koszyka, przeciwnikami mogą być m.in. Słowacja, Albania, Bośnia i Hercegowina lub Kosowo.

Wszystko to sprawia, że sytuacja jest dynamiczna i wymaga od polskich działaczy elastyczności oraz gotowości na różne scenariusze. Jedno jest pewne: niezależnie od rywala, rozgrywki barażowe na własnym boisku będą ogromnym atutem dla reprezentacji.

Co czeka nas w najbliższych tygodniach?

Przed Polakami jeszcze dwa decydujące spotkania eliminacyjne. 14 listopada na PGE Narodowym zmierzą się z Holandią, a trzy dni później udadzą się na mecz z Maltą. Te starcia nie tylko wpłyną na pozycję w tabeli, ale również na ostateczny kształt barażowej drabinki.

W PZPN z niecierpliwością oczekują na wyniki, które pozwolą podjąć kroki organizacyjne i oficjalnie ogłosić miejsce półfinałowego meczu. Emocje sięgają zenitu, a cały kraj z zapartym tchem śledzi każdy ruch swojej reprezentacji.

Podsumowanie: polski futbol na fali wzrostu

Perspektywa organizacji barażu o awans na mundial na własnym stadionie to dla polskiej piłki nożnej wydarzenie o ogromnym znaczeniu – zarówno sportowym, jak i społecznym. To szansa na pokazanie się całemu światu, ale przede wszystkim na zjednoczenie kibiców wokół drużyny narodowej.

Choć jeszcze nie wszystko jest przesądzone, już teraz widać, że PGE Narodowy ma największe szanse na stanie się areną tego przełomowego spotkania. Wysiłek piłkarzy, wsparcie fanów oraz profesjonalne zaplecze organizacyjne mogą sprawić, że marzenie o udziale w Mistrzostwach Świata 2026 stanie się rzeczywistością.

Wszystkie oczy skierowane są teraz na listopadowe mecze i kolejne decyzje PZPN, które będą kluczowe dla dalszych losów naszej reprezentacji. Czas, by po raz kolejny pokazać, że polska piłka może świętować wielkie sukcesy – tym razem na własnym podwórku.

  • Ocena: 4.3/5
  • Data publikacji: 2025-10-14 10:17:33
  • Wyświetleń życzenia: 1376