Tyle kosztuje nadużywanie alkoholu w Polsce. Ekspert tłumaczy, skąd wzięła się gigantyczna kwota

Data publikacji: 2025-10-09 04:50:00

Polska co roku traci 186 mld zł ze względu na skutki picia alkoholu — wynika z najnowszych wyliczeń przeprowadzonych przez Bartłomieja Szulca, specjalistę zajmującego się zdrowiem publicznym. — Największą część tej kwoty stanowią tzw. koszty utraconych korzyści. To pieniądze, których państwo i gospodarka już nigdy nie odzyskają — stwierdza Szulc w rozmowie z Onetem. Tłumaczy, w jaki sposób w swojej pracy doszedł do tak wielkiej kwoty, ale zaznacza, że to i tak nie wszystko: niektórych kosztów nie da się...

Polska co roku traci 186 mld zł ze względu na skutki picia alkoholu — wynika z najnowszych wyliczeń przeprowadzonych przez Ba...

Alkohol a gospodarka – ukryty bilans strat

Polska, podobnie jak wiele innych krajów, zmaga się z poważnymi konsekwencjami związanymi z konsumpcją alkoholu. Choć często postrzegamy go jako element życia towarzyskiego czy kulturowego, rzeczywistość niesie ze sobą znacznie poważniejsze skutki. Ostatnie analizy specjalistów od zdrowia publicznego pokazują, że koszty wynikające z nadużywania alkoholu to nie tylko problem zdrowotny, ale także ogromne obciążenie dla całej gospodarki.

Jak wylicza się straty? Metodologia za liczbami

Bartłomiej Szulc, ekspert w dziedzinie zdrowia publicznego, podjął się zadania oszacowania, jak wielkie są realne straty ponoszone przez Polskę z powodu konsumpcji alkoholu. Jego szacunki mówią o kwocie rzędu 186 miliardów złotych rocznie. To suma, która potrafi przyprawić o zawrót głowy, zwłaszcza gdy uświadomimy sobie, że są to straty w skali całego kraju i wszystkich sektorów życia społecznego.

Kluczowym elementem tych wyliczeń są tak zwane koszty utraconych korzyści. To pieniądze, które mogłyby zasilić budżet państwa i gospodarkę, gdyby nie skutki zdrowotne i społeczne wywołane przez alkohol. Chodzi tu między innymi o mniejsze wpływy z podatków, mniejszą produktywność w pracy czy wzrost wydatków na opiekę zdrowotną i systemy pomocy społecznej.

Nie tylko pieniądze – niewidzialne skutki nadużywania alkoholu

Choć cyfry robią wrażenie, to nawet one nie oddają pełnego obrazu problemu. W rozmowie z ekspertem łatwo zauważyć, że pewnych aspektów nie da się ująć w liczbach. Szulc podkreśla, że wiele kosztów jest niemierzalnych – to tragedie rodzinne, utracone marzenia, cierpienie bliskich osób, a także społeczne napięcia i przemoc. Te elementy pozostają poza oficjalnymi statystykami, ale ich znaczenie jest nie do przecenienia.

Warto również pamiętać, że skutki nadużywania alkoholu odbijają się na różnych płaszczyznach życia – od zdrowia psychicznego i fizycznego jednostek, przez problemy w miejscu pracy, aż po dramaty związane z wypadkami drogowymi i przestępczością. Wszystko to składa się na skomplikowany i trudny do oszacowania koszt społeczny, który ponosi cała Polska.

Gdzie trafiają te pieniądze? Analiza poszczególnych obszarów

Jeśli chodzi o konkretne źródła strat ekonomicznych, można je podzielić na kilka głównych grup. Po pierwsze, to wydatki na opiekę zdrowotną – leczenie chorób wywołanych alkoholem, hospitalizacje, rehabilitacje oraz wsparcie osób z problemami uzależnienia. Po drugie, to straty na rynku pracy wynikające z absencji, obniżonej wydajności czy przedwczesnej śmiertelności.

Dodatkowo, państwo musi mierzyć się z kosztami związanymi z systemem wymiaru sprawiedliwości – interwencje policji, procesy sądowe, a także utrzymanie osób skazanych za przestępstwa popełnione pod wpływem alkoholu. Do tego dochodzą wydatki na programy profilaktyczne i kampanie społeczne, które mają na celu ograniczenie negatywnych skutków alkoholu.

Dlaczego tak trudno zmniejszyć te koszty?

Jednym z największych wyzwań jest fakt, że alkohol jest głęboko zakorzeniony w polskiej kulturze i obyczajach. Spożywanie napojów alkoholowych często towarzyszy ważnym wydarzeniom i codziennym spotkaniom. To sprawia, że zmiana nawyków wymaga nie tylko wprowadzenia restrykcji prawnych czy podniesienia podatków, ale przede wszystkim edukacji i zmiany świadomości społecznej.

Bartłomiej Szulc zaznacza także, że skutki nadużywania alkoholu mają charakter długofalowy – często ujawniają się dopiero po wielu latach. To powoduje, że działania profilaktyczne i lecznicze muszą być prowadzone systematycznie i z dużym wyprzedzeniem, co wymaga konsekwencji i zaangażowania zarówno ze strony państwa, jak i społeczeństwa.

Podsumowanie – ile jeszcze możemy zrobić?

W obliczu takich liczb łatwo poczuć się przytłoczonym, ale warto pamiętać, że każda inicjatywa na rzecz ograniczenia nadużywania alkoholu to krok w stronę zdrowszej i silniejszej Polski. Koszty liczone w miliardach złotych pokazują, jak duży potencjał tkwi w zmianie podejścia do alkoholu na poziomie indywidualnym i społecznym.

Ekspert podkreśla, że choć wyliczenia są przerażające, to wciąż nie obejmują wszystkich aspektów problemu. Dlatego tak ważne jest, aby podejść do tematu kompleksowo – łącząc edukację, wsparcie dla osób uzależnionych, skuteczne prawo oraz kampanie społeczne. Tylko w ten sposób można realnie zmniejszyć ogromną „cenę”, jaką Polska płaci za nadużywanie alkoholu.

To wyzwanie, które dotyczy nas wszystkich – bo prawdziwa cena alkoholu to nie tylko liczby, ale ludzkie życie, zdrowie i przyszłość kolejnych pokoleń.

  • Ocena: 4.3/5
  • Data publikacji: 2025-10-09 04:50:00
  • Wyświetleń życzenia: 1376